czwartek, 2 stycznia 2014

"Frenny-Początki"

Rozdział 13-Pożegnanie.
-Ron,Percy widzieliście swoich braci?-spytała Pani Weasley gdy jej dwaj synowie przyszli
-Nie,nie widziałem ich od wsiadania do pociągu.-odparł Ron-A ty Percy?-spytał brata
-Ja też ich nie widziałem od tego czasu.-odpowiedział szczerze chłopak.Nagle bliźniacy wrócili ale…ich torby były jakby grubsze i w ogóle mieli więcej bagaży!!:
-Skąd te bagaże?!-spytała zdziwiona matka
-Emm…No wiesz mamo…te no prezenty i różne inne rzeczy do…robienia kawałów-odpowiedzieli zdezorientowani bliźniacy
-Aha.A wasze torby?Czemu są takie grube?-pytała dalej
-No bo my pakowaliśmy się bardzo szybko i…no rzeczy są niechlujnie włożone-odpowiedział Fred
-Tak!To skoro mówicie prawdę w co wątpię to otworzycie je!-powiedziała Pani Weasley
-No wiesz kobieto!!Własnym synom nie wierzysz!-powiedział George ale on i jego brat zobaczyli wzrok matki i zrezygnowani otworzyli torby.Ku zdziwieniu ich matki z bagaży wyskoczyły dwie dziewczyny:
-Dzień Dobry Pani Weasley..-powiedziały
-A wy pewnie jesteście Jenny i Sam.Zgadłam?-spytała matka bliźniaków a dziewczyny pokiwały znacząco głowami-Co to ma znaczyć?-spytała się synów
-No bo nie chcieliśmy się z nimi żegnać…Poza tym powiedziały,że będą u nas na wakacjach i we czwórkę pomyśleliśmy,że może będą u nas na wakacjach od razu po zakończeniu roku.-odpowiedzieli zawstydzeni bliźniacy
-Ich rodzice by się martwili!-odparła matka bliźniaków
-Napisalibyśmy do nich list gdzie jesteśmy.-odpowiedziała Jenny
-Jedziecie do domu,a potem przyjedziecie do nas dziewczyny.-opdowiedziała Pani Weasley-Bardzo miło było was poznać.-dodała uśmiechając się do nich życzliwie
-Panią także.-odpowiedziały siostry.Gdy Pani Weasley odeszła Fred szepnął Jenny:
-Do zobaczenia za tydzień.-mrugnął do niej
-Raczej za dwa dni.-zaśmiała się Jenny i ona i jej siostra pożegnały się z Freddim i Georgim.W tym czasie Skyler znów wpadła na Draco:
-Sory Skyler.-powiedział trochę oschle
-Spoko.-odpowiedziała dziewczyna
-Mam nadzieję,że przez wakacje nauczysz się na mnie nie wpadać.-odparł chłopak-A tak w ogóle do zobaczenia po wakacjach Skyler.-dodał

-Bardzo śmieszne Draco i nawzajem.-odparła Sky z lekkim chichotem-Do zobaczenia.-dodała i oboje poszli sobie.Pomimo tego,że nie udało się bliźniakom ”przemycić”przyjaciółek to byli szczęśliwi bo wreszcie były wakacje,mieli czas na wymyślenie nowych kawałów no i wiedzieli,że niedługo znów zobaczą Jenny i Sam.

2 komentarze: